Bu i Marek

czwartek, 31 października 2013

Lodówka, Św. Mikołaj i Bóg




Nie umarli jednocześnie.
Każdy miał swoje własne tempo
I własny dzień tygodnia



4696_bb03

Autor: Unknown o 11:16
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nowszy post Starszy post Strona główna
Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

Piszą tutaj:

Unknown
Wyświetl mój pełny profil

Archiwum bloga

  • ►  2015 (1)
    • ►  kwietnia (1)
  • ►  2014 (40)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  listopada (1)
    • ►  września (2)
    • ►  lipca (2)
    • ►  czerwca (6)
    • ►  maja (2)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (4)
    • ►  lutego (9)
    • ►  stycznia (10)
  • ▼  2013 (112)
    • ►  grudnia (5)
    • ►  listopada (9)
    • ▼  października (12)
      • Rozpierdala się.
      • Lodówka, Św. Mikołaj i Bóg
      • Cicho.
      • Płytko.
      • Jamniczek niebieski po mózgu mi kica.
      • Words are flowing out like endless rain into a pap...
      • Pobawimy się swoim umysłem. A potem trzy najciekaw...
      • O ludziach.
      • W złej części świata znalazłam się wieczorem.
      • Thorau w wersji Bu'owej.
      • Amsterdam. Cel. Atak. Aaaaa!
      • Bardzo.
    • ►  września (12)
    • ►  sierpnia (4)
    • ►  lipca (12)
    • ►  czerwca (4)
    • ►  maja (12)
    • ►  kwietnia (18)
    • ►  marca (24)
Motyw Prosty. Autor obrazów motywu: gaffera. Obsługiwane przez usługę Blogger.