Gdy wychodzę z samolotu, gorące powietrze najpierw uderza w moje nogi.
O co chodzi? Czy to ciepło działającego silnika samolotu?
Nie, to temperatura Egiptu.
Za którą będę tęsknić, bo w Polsce zimno jak na Antarktydzie.
Zakładam długie spodnie, kilka swetrów i szal i wspominam te chwile, kiedy najchętniej chodziłabym zupełnie nago.
When I go out the plane, hot air cannon into my legs.
What's going on? Is it a heat from hot engine of that plane?
No. That's temperature of Egypt.
I will miss that temperature, becouse in Poland is cold as in Antarctica.
I wear long trausers, several sweaters and scarf and I call to mind all moments, when i just wanted to go completely naked.
Najbardziej z Egiptu zapamiętam ludzi.
I najbardziej będzie mi ich brakować.
Bo w końcu trzeba się będzie pogodzić z tym, że idąc Piotrkowską nikt nie będzie na mnie zwracał uwagi.
Nie będzie zagadywał.
Uśmiechał się.
Zapraszał na herbatkę.
Sziszę.
Czy na cokolwiek.
Na Piotrkowskiej jestem po prostu jedną z wielu twarzy, które pojawiają się i znikają.
I nie ma w tym nic nadzwyczajnego
Na Sheraton Street w Hurgadzie bynajmniej nie byłam kimś, kto przechodzi niezauważony.
A do bycia w centrum uwagi, człowiek szybko się przyzwyczaja.
I tęskni za tym.
The best, what happened to me in Egypt were people.
And I will miss for them the most.
Eventually - it's not easy to become accustomed that walking Piotrkowska Street in Łódź, nobody will take notice me.
Nobody will chat.
Nobody ask for the tea
Or shisha
Or something.
On the Piotrkowska Street I'm just one of many faces, which appear and disappear.
And there is nothing extraordinary in that.
On the Sheraton Street in Hurghada I feel like somebody special.
People usud to be in spotlight very fast.
And I will miss it.
Ciężko się do tego przyznać, ale pierwszego dnia w restauracji popłakałam się ze wzruszenia.
Być może to dlatego, że jeszcze kilka dni wcześniej byłam w dzikich górach, gdzie jadłam stary chleb z konserwą i piłam zwykłą wodę.
Nie wyobrażałam sobie takiej ilości jedzenia.
Czego tam nie było!
Kilka rodzajów ryżu, makarony, lazanie, spaghetti, zapiekanki, pizzę, sushi, ryby, kurczaki, mięsa smażone,duszone, grillowane, zupy, wiele rodzajów pieczywa, musakę, frytki, ziemniaki, tortillę, naleśniki, sery, omlety, sałatki, surówki, oliwki, daktyle, gruszki, melony, pomarańcze, torty, ciasta, ciasteczka, galaretki, leguminy, sosy i mnóstwo innych rzeczy, których nazw nie znam lub nie pamiętam.
Raj na ziemi.
It's hard to admit, but first day in the restaurant i was a little bit moved.
It's maybe becouse, just few days earlier i had been in the wild mountains, where i was eating old bread with meat in can and drinking water.
I have never imagined so much food.
There were everything!
Some kinds of rice, pasta, lasagna, spaghetti, casseroles, pizzas, sushi, fish, chickens, meat boiled, fried, stewed, grilled, soups, a lot of different kinds of bread, musaka, chips, potatoes, tortillas, pancakes, omlettes, chees, salads, olives, dates, pears, melons, oranges, cake, cookies, jelly, puddings and lot of things which i don't remember or just don't know the names.
Heaven on earth.
Z powodu niekorzystnej sytuacji w Egipcie nasz rejs po Nilu został odwołany.
Nie muszę chyba pisać, że było to bardzo przykre i lepiej do tego nie wracać ( bardzo chciałam zobaczyć wszystkie wspaniałości starożytnej cywilizacji...).
Ale za to oddali trochę kasy i można było umilić sobie czas w inny sposób.
Ze wszystkich cudownych rzeczy jakie robiłam na prowadzenie wysuwa się nurkowanie z butlą.
Być może dlatego, że samo w sobie było niesamowitym doświadczeniem,
a może raczej dlatego, że miałam najcudowniejszego instruktora na świecie.
( Buziaki wysyłam dla Magica, tęsknię, całuję, przyjedz do Polski)
Który to bardzo dobrze o mnie dbał - czy to na łodzi, czy to pod wodą, czy to na mieście, na kręglach i wszędzie.
Oprócz nurkowania ( polecam każdemu naprawdę!) byłam na cudownej wyspie, jak z filmów co się nazywała Mahmya z piaskiem białym i miękkim, wodą tak niebieską, że aż raziła w oczy i z rybkami tak kolorowymi jak na tych programach z National Geographic.
Płynęłam także na bananie ( a raczej spadałam z niego).
Leciałam parasailingiem.
Przemierzałam pustynię jeepem.
Jeździłam na wielbłądach. ( Bu kocha wielbłądy!)
Piłam herbatkę i paliłam sziszę w wiosce beduińskiej.
Szarżowałam na quadach, skakałam przed wydmy i robiłam skruszoną minę, gdy źli na mnie Egipcjanie krzyczeli " i will kill you crazy girl".( Bo trzeba było jechać grzecznie w rządku...)
Poza tym piłam mnóstwo whisky z colą, pływałam w basenie, grałam z Egipcjanami w piłkę ( albo w zawody kto kogo zrzuci z ramion przeciwnika).
Opalałam się na plaży ( to rzadko).
Snorklowałam na przepięknych rafach.
Całowałam się w morzu czerwonym.
Popijałam drinki.
A wieczorami chodziłam na zakupy, spacery i inne przyjemności z różnymi ludźmi, ale najcieplej wspominam Magica, Waleeda i Rastafarianów ( Said, Misha, Zoker i inni)
Uściski dla was wszystkich.
Becouse of bad situation in Egypt our cruise on the Nile was cancelled.
I think i don't need to write about it more, it is very sad and it's better not to talk about problems of Egypt at all. ( no wars, no guns, no religions)
( I wanted so much to see all the glory of the ancient civilization:(
Anyway, they gave us back some money, so we could make our time very nice.
From all lovely things which i had done the best for me was scuba diving.
Maybe becouse it was great experience but maybe becouse i had the best incstructor in the world.
( Kisses for you, Magic, i miss, kiss, and go to Poland)
Magic take care of me - on the boat, under water, in the city and everythere.
Beside scuba diving ( i recommend everyone, really!) i was on the amazing island called Mahmya like from the movies, with white sand and sea so incredibly blue and with the fish and animals like from the National Geographic programmes.
I was flowing banana ( better word - falling down).
I was flying with parasailing.
I wandered through desert by jeep.
I was riding camel ( Bu loves camels!).
I was drinking tea and smoking shisha in the Bedouin village.
I was overacting on quad, jumping through dunes and making sad ( crushed?) face, when angry at me Egiptian man shouted " I will kill you crazy girl!".
Beside that i was drinking a lot whisky with cola, i was swimming in the swimming pool, i was playing with egiptian people with ball( or the competition who will throw off the arms another man )
I was sunbathing ( but rarely)
I was snorkeling by beautiful reefs.
I was kissing in the Red Sea.
I was drinking coctails.
And evenings - i was having fun with all arabic people!
Especially - Magic, Walled, Said, Zoker and Misha.
Hugs for all of you :).
To w największym możliwym skrócie.
Być może wrzucę także wiersz.
Tak -napisałam wiersz o Egipcie, ale nie jestem z niego usatysfakcjonowana.
A poza tym - zepsułam swój aparat i przez najbliższy czas blog będzie uboższy o fotografie.
Czy ktoś ma do sprzedania za rozsądną cenę zwyczajny, używany, aparat cyfrowy?
Leguminy były fuj!!!
OdpowiedzUsuń